• Powitanie jesieni
          • Powitanie jesieni

          • W poniedziałek, 25-go września witaliśmy kolorową jesień tradycyjnym już festynem współorganizowanym z Nadleśnictwem Barlinek.
            Przy wyjściu na boisko szkolne leśnicy ustawili namiot, przy którym za wykazanie się wiedzą można było zdobyć nagrody – niespodzianki edukacyjne z leśnym motywem.
            Poza tym odbył się pokaz mody jesiennej 2023 w takt ulubionej muzyki naszych uczniów. W naszej jesiennej fotobudce można było zrobić sobie kolorowe zdjęcia. Te dzień jeszcze długo pozostanie w pamięci uczniów SP 4.

            Małgorzata Kozar
            Joanna Zmarzlik

        • Dzień czwartoklasisty
          • Dzień czwartoklasisty

          • W piątek, 15-go września na szkolnym korytarzu urządziliśmy dzień poświęcony nowym uczniom klas 4-tych. Uczniowie mogli korzystać z bufetu z ciastkami i babeczkami oraz stoiska z kukurydzą. Kiedy jedni jedli, inni układali origami, budowali z klocków Lego oraz kolorowali mega kolorowankę klasową. Stoisko z malowaniem twarzy oraz popularne hity nucone przez uczniów również umilały piątkowe przerwy. 4-klasiści wychodząc tego dnia ze szkoły wesoło komentowali: „Ten dzień był suuuper!”.

            Zespół Edukacji Regionalnej
            Małgorzata Kozar
            Joanna Zmarzlik

        • BIEGI SIENKIEWICZOWSKIE
          • BIEGI SIENKIEWICZOWSKIE

          • Dnia 26.09.2023 odbędą się Biegi Sienkiewiczowskie dla uczniów Szkoły Podstawowej nr 4 w Barlinku

            Plan biegów:

            9:25-10:10 Bieg dla klas I-III- Dystans- 300m

            Dzieci przychodzą przebrane (przebierają się w klasach)

            9:30 –wspólna rozgrzewka (prowadzą nauczyciele w-f)

            9:35- rozpoczęcie biegów zaczynamy od dziewcząt klas 1 później chłopcy klasy 1 itd.

            10:20-11:05 Bieg klas IV-VI dystans -600m

            Dzieci przebierają się w szatniach w-f.

            10:25 –wspólna rozgrzewka (prowadzą nauczyciele w-f)

            10:30 –rozpoczęcie biegów.

            11:15-12:00 –Bieg klas VII-VIII Bieg na 800m

            11:20 –rozpoczęcie Biegów

            Pierwsze trzy osoby w każdej kategorii wiekowej otrzymują Dyplomy.

            Pierwsze pięć osób dostaje ocenę celującą oraz jest zwolniona ze sprawdzianu z biegu długiego, miejsca 6-10 otrzymuje ocenę bardzo dobrą.


             

        • Mistrzostw Europejskiej Stolicy Nordic Walking
          • Mistrzostw Europejskiej Stolicy Nordic Walking

          • W sobotę 09 września nasi uczniowie reprezentowali szkołę podczas Mistrzostw Europejskiej Stolicy NW. Sztafeta w składzie dziewczyn reprezentowana była przez: Igę Smutek 6a, Tolę Stradomską 7b, Blankę Kwiatkowską 7b, Agatę Kulę 7b, Zuzię Furmańską 7d. Sztafetę chłopców reprezentowali: Filip Smutek 8a, Sebastian Lasota 7d, Marcel Szczepaniak 7b, Julian Fabisiak 7c, Kacper Konopelski 7d. Zawody ukończyliśmy z I miejscem na podium. Nasza radość byla ogromna, ponieważ to I Gminna Młodzieżowa Sztafeta Drużyn NW - tak więc zapisaliśmy się na kartach historii. Serdecznie dziękujemy rodzicom zawodników, ponieważ ich doping i pomoc przy zawodach były nieocenione. Szczególne podziękowania kierujemy do Pani Moniki Smutek oraz Pana Rafała Szczepaniaka, którzy bardzo usprawnili pracę naszej drużyny.Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z sobotniego wydarzenia.

            M.Kozar, B.Sokołowska

        • 340. rocznica bitwy pod Wiedniem - 12 września 1683 r.
          • 340. rocznica bitwy pod Wiedniem - 12 września 1683 r.

          •  

            Bitwę wiedeńską, zarówno pod względem rozmiarów, jak i znaczenia strategiczno-politycznego, zalicza się do najważniejszych bitew w dziejach Europy. 

            W lecie 1682 r. Turcja rozpoczęła przygotowania do wojny z Austrią. 29 czerwca 1683 r. potężne siły tureckie wyruszyły z Adrianopola przez Węgry na Austrię. W Belgradzie, sułtan przekazał dowództwo nad 110 000 armią wielkiemu wezyrowi Kara Mustafie. Turcy podjęli marsz na Wiedeń. Wojska austriackie dowodzone przez księcia Karola Lotaryńskiego, wobec liczebnej przewagi tureckiej zmuszone były do wycofania się w głąb kraju. Od 14 lipca rozpoczęło się oblężenie austriackiej stolicy. Siły obrońców liczyły około 30 000. Do króla Jana III Sobieskiego przybył poseł austriacki z prośbą o szybką pomoc. Na podstawie zawartego 1 kwietnia 1683 r. przymierza zaczepno-odpornego (traktat, w którym strony gwarantują sobie wzajemne przyjście z pomocą w razie agresji ze strony państw trzecich), polski król obiecał pomoc. 

             Jan III Sobieski zabrał z Krakowa ok. 27 tys. wojsk koronnych, w tym 25 chorągwi husarii, nie czekając na spóźniających się Litwinów, podjął szybki marsz na odsiecz Wiedniowi.

            3 września wojska sprzymierzone spotkały się w Tulln nad Dunajem. Tam Jan III Sobieski przejął komendę nad całością wojsk austriackich, niemieckich i polskich, liczących łącznie 67 tysięcy żołnierzy (w tym 31 tysięcy jazdy).

             Bitwa rozpoczęła się rankiem 12 września 1683 r. Kara Mustafa był bardzo pewien wartości bojowej swoich wojsk, dlatego nie poczynił większych przygotowań do obrony np. obóz turecki nie doczekał się jakiegokolwiek wzmocnienia.

            Na skraj Lasu Wiedeńskiego wojska Sobieskiego wyszły dopiero w późnych godzinach popołudniowych. Na rozległym terenie doliny rzeczki Wiedenki widoczne były wielkie obozowiska i oddziały tureckie. Ugrupowanie polskiej husarii, liczące prawie 6 km, było zaś dla przeciwnika niewidoczne. 

            Impet, z jakim husaria przejechała cały teren od linii Lasu Wiedeńskiego po rzeczkę Wiedenkę, spowodował, że znajdujące się po drodze wojska nieprzyjacielskie, tj. konnica tatarska, potem załogi obozów, piechota janczarska oblegająca Wiedeń, także wielki wezyr rzucili się do ucieczki przez rz. Wiedenkę. Sobieski zatrzymał swe wojska przed rzeczką, była już bowiem zbyt późna pora, by gonić dalej wroga. Zwycięstwo było pełne. Wiedeń ocalony, mieszkańcy miasta witali radośnie swych wyzwolicieli, a wielki główny obóz turecki otoczony był przez żołnierzy.

             Bitwa trwała około 12 godzin, z tego: przez 11,5 godziny odbywał się ostrzał artyleryjski przygotowujący atak, a sama szarża wojsk Króla Jana III Sobieskiego trwała pół godziny. 

             Król polski osobiście poprowadził 20 000 jazdy do ataku. Była to najsłynniejsza w dziejach szarża husarii polskiej. Głównodowodzący wojsk tureckich Kara Mustafa ledwie uszedł z życiem. Potężna armia turecka została doszczętnie rozbita. Straty Turków w bitwie wyniosły ok. 10 tysięcy zabitych i 5 tysięcy rannych żołnierzy, a sprzymierzeni stracili ok. 1500 zabitych i ponad 2500 rannych. Znaczna część armii tureckiej zdołała wycofać się, tracąc część uzbrojenia, wszystkie działa oraz zapasy wojenne. 

            Zwycięstwo pod Wiedniem nie tylko ocaliło stolicę Austrii lecz oznaczało również załamanie się agresji osmańskiej w Europie.

             


             


            Wezyr Kara Mustafa


             

            Dowódcy bitwy

            A oto bohaterowie tamtych wrześniowych wydarzeń – co by tu dużo nie pisać – bitwy, która odmieniła losy Europy.


             

            Król Jan III Sobieski, hetman Stanisław Jan Jabłonowski i hetman Mikołaj Hieronim Sieniawski

            Książę Lotaryngii Karol V Lotaryński i elektor Saksonii Jan Jerzy III Saksoński

            Elektor Bawarii Maksymilian II Emanuel i książę Jerzy Fryderyk von Waldeck


             

            Anna Mariańska

            Epistolografia  1) sztuka pisania listów zgodna z obyczajami panującymi w danej epoce czy środowisku; 2) dział piśmiennictwa zajmujący się listami i ich zbiorami oraz utworami literackimi pisanymi w formie listów.

            Fragment listu napisanego przez Jana III Sobieskiego do żony Marii Kazimiery d’Arquien.

             

            W namiotach wezyrskich 13 IX [l683] w nocy.

            Jedyna duszy i serca pociecho, najśliczniejsza i najukochańsza Marysieńku!

            Bóg i Pan nasz na wieki błogosławiony dał zwycięstwo i sławę narodowi naszemu, o jakiej wieki przeszłe nigdy nie słyszały. Działa wszystkie, obóz wszystek, dostatki nieoszacowane dostały się w ręce nasze. Nieprzyjaciel, zasławszy trupem aprosze, pola i obóz, ucieka w konfuzji. Wielbłądy, muły, bydle, owce, które to miał po bokach, dopiero dziś wojska nasze brać poczynają, przy których Turków trzodami tu przed sobą pędzą; drudzy zaś, osobliwie des renegats, na dobrych koniach i pięknie ubrani od nich tu do nas uciekają. Taka się to rzecz niepodobna stała, że dziś już między pospólstwem tu w mieście i u nas w obozie była trwoga, rozumiejąc i nie mogąc sobie inaczej perswadować, jeno że nieprzyjaciel nazad się wróci, Prochów samych i amunicyj porzucił więcej niżeli na milion. Widziałem też nocy przeszłej rzecz tę, którejm sobie zawsze widzieć pragnął. Kanalia nasza w kilku miejscach zapaliła tu prochy, które cale Sądny Dzień reprezentowały, bez szkody cale ludzkiej: pokazały na niebie, jako się obłoki rodzą. Ale to nieszczęście wielkie, bo pewnie na milion w nich uczyniło szkody.

            Wezyr tak uciekł od wszystkiego, że ledwo na jednym koniu i w jednej sukni. Jam został jego sukcesorem, bo po wielkiej części wszystkie mi się po nim dostały splendory; a to tym trafunkiem, że będąc w obozie w samym przedzie i tuż za wezyrem postępując, przedał się jeden pokojowy jego i pokazał namioty jego, tak obszerne, jako Warszawa albo Lwów w murach. Mam wszystkie znaki jego wezyrskie, które nad nim noszą; chorągiew mahometańską, którą mu dał cesarz jego na wojnę i którą dziśże jeszcze posłałem do Rzymu Ojcu św. przez Talentego pocztą. Nie rzekniesz mnie tak, moja duszo, jako więc tatarskie żony mawiać zwykły mężom bez zdobyczy powracającym, "żeś ty nie junak, kiedyś się bez zdobyczy powrócił", bo ten co zdobywa, w przedzie być musi. Mam i konia wezyrskiego ze wszystkim siedzeniem; i samego mocno dojeżdżano, ale się przecię salwował. Kihaję jego, tj. pierwszego człowieka po nim, zabito, i paszów niemało. Złotych szabel pełno po wojsku, i innych wojennych rynsztunków. Noc nam ostatka przeszkodziła i to, że uchodząc, okrutnie się bronią Janczarów swoich odbiegli w aproszach, których w nocy wyścinano, bo to była taka hardość i pycha tych ludzi, że kiedy się jedni z nami bili w polu, drudzy szturmowali do miasta; jakoż mieli czym co począć…

            Jan III Sobieski

          • Informacja!

          • Stołówka szkolna rozpoczyna wydawanie posiłków od dnia 11 września 2023 roku (poniedziałek) dla uczniów, których rodzice lub opiekunowie złożą karty zgłoszenia dziecka na obiady do dnia 07 września 2023 roku (czwartek). Pozostali uczniowie będą korzystać z posiłków od następnego poniedziałku liczonego od dnia złożenia karty.

        • 84. rocznica wybuchu II wojny światowej
          • 84. rocznica wybuchu II wojny światowej

          • 1 września 1939 niemiecka III Rzesza zaatakowała Polskę. O godz. 4.45 niemiecki pancernik szkolny „Schleswig-Holstein” rozpoczął ostrzał Westerplatte – Wojskowej Składnicy Tranzytowej na terenie Wolnego Miasta Gdańska, bronionej przez załogę (około 200 żołnierzy) pod dowództwem mjr Henryka Sucharskiego i kpt. Franciszka Dąbrowskiego. Przez siedem dni Polacy bohatersko odpierali powtarzające się ataki niemieckie z morza, ziemi i powietrza.

            Do historii przeszła także obrona Poczty Polskiej w Gdańsku. Polacy poddali się dopiero po południu, gdy budynek został podpalony. Miesiąc później zostali rozstrzelani przez Niemców.

            Jedną z pierwszych zaatakowanych miejscowości był Wieluń, zbombardowany przez Luftwaffe. Liczbę ofiar szacuje się na około 1200 cywilów.

            W pierwszych dniach września 1939 r. w wielu miejscach w Polsce doszło do masowych egzekucji cywilów. Zbrodnie te popełnili żołnierze Wehrmachtu. Zgodnie z rozkazami Adolfa Hitlera agresorzy dążyli nie tylko do odniesienia zwycięstwa militarnego, ale także do wyniszczenia ludności cywilnej.

            Gdy 17 września na wschodnie rubieże Rzeczypospolitej wkroczyła Armia Czerwona, rozbiór Polski został przesądzony.

            Mimo że w wielu miejscach trwał bohaterski opór, 27 września z powodu dramatycznego położenia ludności cywilnej, pozbawionej żywności, prądu i bieżącej wody, zdecydowano o przerwaniu obrony Warszawy. Dwa dni później poddała się twierdza Modlin, a 2 października skapitulował Hel. Ostatnie strzały kampanii padły na Lubelszczyźnie, dokąd dotarły w końcu września oddziały Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie” gen. Franciszka Kleeberga, maszerujące na pomoc Warszawie. 6 października 1939 r. po zaciętej bitwie z Niemcami pod Kockiem, z powodu wyczerpania amunicji, Polacy złożyli broń.

            Już we wrześniu 1939 r. powstały pierwsze zalążki niepodległościowej konspiracji. 27 września 1939 r. w oblężonej przez Niemców Warszawie gen. Michał Tokarzewski-Karaszewicz utworzył wraz z grupą oficerów WP Służbę Zwycięstwu Polski. 4 grudnia premier rządu RP na uchodźstwie gen. Władysław Sikorski powołał Związek Walki Zbrojnej. 14 lutego 1942 r. przekształcił go w Armię Krajową.

            Anna Mariańska

        • 1 sierpnia 2023 - 79. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego
          • 1 sierpnia 2023 - 79. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego

          • We wtorek 1 sierpnia br. obchodziliśmy 79. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.

            Miłość istnieje zawsze” to hasło obchodów tegorocznej, 79. rocznicy Powstania Warszawskiego. Kampanię promocyjną otwiera krótki film w reżyserii Tadeusza Śliwy z autorskim utworem Wojtka Sokoła „Miłość zawsze jest”. Inspiracją do stworzenia filmu był ślub Alicji i Bolesława Biegów, którzy pobrali się w sierpniu 1944 roku.

            Stefan Meissner, pseudonim Krzysztof, uczestnik Powstania Warszawskiego, obecnie mieszkający w Kanadzie, mówił o tym, dlaczego co roku przyjeżdża do Polski na obchody kolejnych rocznic.

            - Bo się czuję się tutaj jak w domu, bo przyjeżdżam do wolnej Polski, do mojej Warszawy kochanej, która jest zawsze w moim sercu i będzie do końca życia. To jest obowiązek i przyjemność. Przyjemność być wśród Polaków i wspominać tych towarzyszy broni, którzy odeszli, moich braci, którzy odeszli, których nie ma - powiedział.

            W dalszej wypowiedzi zaapelował do młodszych pokoleń o udział w wyborach. - Chcę, żeby wszyscy młodzi usłyszeli, że nie warto tracić tego, o co myśmy walczyli. Pójście do wyborów to nasz obowiązek, to jest decyzja, jaką chcemy mieć Polskę; czy demokratyczną, czy chcemy mieć dyktaturę - podkreślił.

            Hej, młodzi! Ołówki w dłoń. Losy Polski są wkrótce przed nami. Dzisiaj ołówek jest dla was tym, czym dla nas był kiedyś karabin. Hej, kto Polak, do wyborów! Żyj wolności. Posko żyj. My nie chcemy dyktatorów. Niech to będzie hasłem dni - powiedział.

            Chcę, żeby wszyscy młodzi usłyszeli - nie warto tracić tego, o co myśmy walczyli - mówił dalej.

            Podkreślił, że pójście do wyborów to dla młodego pokolenia obowiązek taki, jakim dla jego pokolenia 79 lat temu była walka w obronie ojczyzny.

            Anna Mariańska