W tym roku szkolnym na Zieloną Szkołę pojechaliśmy w Tatry do Murzasichla. W
wycieczce wzięło udział 45 uczniów z klas: 4c, 4d, 5a, 6a, 7a, 8a wraz z 5 nauczycielami.
Kierownikiem Zielonej Szkoły była pani Małgorzata Kozar a pozostali opiekunowie to panie:
Joanna Zmarzlik, Agnieszka Żołędziejewska, Małgorzata Jabłońska oraz pan Wojciech
Blatkiewicz.
W ciągu 5 dni, od 29 maja do 2 czerwca 2023r., zwiedziliśmy wiele atrakcyjnych miejsc. Po
drodze w góry zatrzymaliśmy się w Krakowie. Na Rynku Głównym zobaczyliśmy Sukiennice,
podziwialiśmy Kościół Mariacki. Spacerując uliczkami Starego Miasta stanęliśmy na
przeciwko słynnego „Okna Papieskiego” przy ul. Franciszkańskiej 3, wstąpiliśmy do
gotyckiego Collegium Maius Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz wspięliśmy się na wzgórze
Wawel by zwiedzić Zamek Królewski. W dzielnicy Kazimierz zakończyliśmy spotkanie z
Krakowem. Wieczorem urzeczeni widokiem Tatr dotarliśmy do Hotelu Tatry w Murzasichlu.
Pierwszy dzień skończył się wykonaniem wizytówek, które zawisły na drzwiach
poszczególnych pokojów. Drugi dzień Zielonej Szkoły zaczął się wcześnie, ponieważ
wyruszaliśmy na szlak do Morskiego Oka. Kilkunastokilometrowa wędrówka była
wyczerpująca, ale widok jeziora Morskie Oko u stóp Mięguszowieckich Szczytów i
widocznych w oddali Rysów oraz relaks na basenach termalnych w Bukowinie Tatrzańskiej
zrekompensował nam trudy tego dnia. Kolejny dzień to Kasprowy Wierch i Zakopane.
Kasprowego Wierchu wznoszącego się na wysokości 1987 m n.p.m. nie zdobywaliśmy pieszo,
ponieważ wjechaliśmy na sam szczyt koleją linową. W Zakopanym oczywiście byliśmy pod
samą skocznią narciarską. Zwiedziliśmy Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej oraz najstarszą i
wyjątkowo piękną dzielnicę Krzeptówki wraz z zabytkowymi drewnianymi domami w stylu
„podhalańskim” i starym cmentarzem na Peksowym Brzyzku. Kupiliśmy masę pamiątek na
zakopiańskich Krupówkach. Wieczorem należało wykonać kolejne zadanie zespołowe –
napisać list do rodziców. Niektóre listy zostały odczytane przez chętnych uczniów na naszych
wieczornych spotkaniach. Czwarty dzień Zielonej Szkoły to Pieniny, kolejne pasmo górskie
polskich Karpat. Na początku zwiedziliśmy zabytkowy drewniany kościół św. Michała
Archanioła w Dębnie Podhalańskim – Perłę Kultury Światowej. Udało nam się zdobyć szczyt
Wdżar ( 766m n.p.m) w paśmie łączącym Lubań z Pieninami w miejscowości Kluszkowce. Ze
szczytu zeszliśmy wąwozem ciągnącym się starym kamieniołomem. I w końcu mieliśmy
okazję podziwiać Pieniny i ich najwyższe szczyty Trzy Korony oraz Sokolicę płynąc przełomem
Dunajca do Szczawnicy. Ten dzień, który był także Dniem Dziecka, zakończyliśmy grami i
zabawami na boiskach przy naszym hotelu. Te trzy dni w górach nie byłyby tak pełne wrażeń
gdyby nie nasi przewodnicy tatrzańscy, którzy w sposób profesjonalny, bezpieczny prowadzili
nas po turystycznych szlakach. Dzięki nim poszerzyliśmy wiedzę o parkach narodowych
tatrzańskim i pienińskim. W piątek 2 czerwca zakończyliśmy naszą wycieczkę
podsumowaniem konkursu na najbardziej uporządkowany, schludny pokój, na króla i
królową Zielonej Szkoły oraz zwiedzaniem kopalni soli w Wieliczce. Późną nocą dotarliśmy
zmęczeni, ale zadowoleni do Barlinka.
Na koniec prezentujemy fragmenty wybranych listów do rodziców, których autorami są
uczestnicy wycieczki.
„ Drodzy Rodzice. W pierwszy dzień droga była męcząca, ale nie zwracaliśmy na to uwagi, bo
największe wrażenie zrobił na nas Kraków. Zwiedziliśmy tam dużo miejsc. Widzieliśmy tam
Smoka Wawelskiego, Kościół Mariacki i Zamek Królewski na Wawelu. […] Jest naprawdę
super! Pozdrawiamy Was – Wasze dzieciaczki!”
„ […] Jak na razie te dwa dni były męczące, ale podobało mi się. Kocham Was!”
„ Hej mamo, hej tato. […] Następny dzień to był istny koszmar. Szliśmy do Morskiego Oka. Na
samym początku nie było jakiejś tragedii, ale w drodze powrotnej tak padało, że każdy był
przemoczony aż do suchej nitki. Po tym zdarzeniu wróciliśmy do hotelu, by przebrać się i
wysuszyć. Jedynym plusem w tym dniu był basen. […]”
„ […] Gdy dotarliśmy do hotelu większość osób nadal próbowała dosuszyć przemoczone
ciuchy i buty górskie. O 23.00 nastąpiła cisza nocna, chociaż to nie oznaczało, że wszyscy
spali. Z pokoi nadal można było usłyszeć śmiechy.[…]”
„ Drodzy Rodzice. Piszemy do Was z miejscowości, gdzie jest przepięknie. Czasami się nie
odzywamy, bo czasu nie mamy. Byliśmy już w Krakowie i Zakopanym. […]”
„ W środę zjedliśmy śniadanie i wyruszyliśmy na Kasprowy Wierch. Myśleliśmy, że będzie
tam zimno, ale wcale tak nie było. Bardzo było ślisko, lecz wynagrodziły nam to piękne
widoki na Tatry. […]”
Niektórzy uczniowie napisali listy w języku angielskim. Oto fragmenty jednego z nich.
„ Dear Mam and Dad,
Greetings from Zakopane! […] On the first day , we didn’t go straight to our hotel, but we
decided to explore Krakow first. We saw a few beautiful places, but we didn’t have much
time. […] The next day was very unpleasant. We got up at 7.00 AM and after breakfast we
went on 8,5 km hike to Morskie Oko lake. When I started walking my legs hurt really bad,
but after some time I caught the pace and since then it was easy. The way back though
wasn’t that fun, because it started raining really bad. All of my clothes were super wet![…]
After that, we went to a public pool, which was a perfect relax. On day three, we didn’t walk
as much as the day before. Instead, we took a ride in a special wagon all the way up on
Kasprowy Wierch. The view was beautiful ! I took some pictures, but these couldn’t quite
show what it really looked like. After we got down, we went to buy some souvenirs. […]”
Uczestnicy Zielonej Szkoły 2023r.